Jindo jest rasą, która nadal zachowuje swój pierwotny kształt, dzięki bardzo niedużej ingerencji człowieka w swój rozwój. Są to psy silne i zdrowe, żyjące nawet 15 lat. Jednak jak w każdej rasie, u nich również występują pewne predyspozycje chorobowe, występujące rzadko lub bardzo rzadko.
Przed zakupem szczenięcia warto zapytać hodowcę o badania rodziców przyszłych szczeniąt, aby być w stanie wykluczyć, lub ograniczyć do minimum możliwość wystąpienia którejś z nich u swojego przyszłego psa.
- Toczeń rumieniowaty krążkowy (DLE) – „(…) jest chorobą autoimmunologiczną, w której pies staje się uczulony na własne tkanki. Choroba ta powoduje strupy, depigmentację, zaczerwienienie i owrzodzenie nosa. Zmiany mogą również pojawiać się wokół oczu, uszu, kończyn i innych obszarów. DLE może wystąpić w każdym wieku i częściej występuje u takich ras jak collie, owczarki niemieckie, sheltie i husky syberyjskie.
- Niedoczynność tarczycy – choroba raczej dziedziczna, ale może być też nabyta. Problemy tarczycy dotykają większość ras wyspiarskich, które hodowane były pierwotnie na terenach otoczonych morzem, gdzie poziom jodu jest znacznie wyższy niż w głębi lądu.
Shiby hodowlane powinny być badane regularnie co roku od ukończenia 3 roku życia, a przynajmniej przed planowanym kryciem.
Należy pamiętać, że pies jako żywa istota może mieć wszelakie problemy zdrowotne, zupełnie niezależne od genów. Może mieć biegunkę, może nabyć alergię pokarmową, środowiskową czy kontaktową, może nabawić się dysplazji, mogą pojawić się problemy skórne, czy napady drgawkowe oraz wiele innych.
To na barkach właścicieli leży odpowiedzialność za to jak postępują z psem, czym karmią i jak wygląda ogólnie pojęta opieka nad nim.